Monday 3 February 2014

Miesiąc za mną

Wczoraj minął równy miesiąc od kiedy przeszłam na dietę.
Przez cały miesiąc trzymałam się wyznaczonych zasad diety, zaczęłam ćwiczyć, co wcześniej mi się nie zdażało.
Owszem, nie obyło się bez wpadek, ale myślę, że i tak jest o niebo lepiej niż przed rozpoczęciem diety.

Jak odwdzięczyło się moje ciało?
Otóż wyśmiało mnie, wyśmiało mnie tak głośno, że chyba usłyszał to cały świat grubasów.

Odnotowałam kilkucentymetrowe spadki w wymiarach, a waga łaskawie pokazała... uwaga... całe 1,5 kg mniej!

Cieszy mnie każdy spadek, ale z drugiej strony przykro mi, że miesiąc pracy nie dał oczekiwanych rezultatów.

Nie wiem o co chodzi, dlaczego nie chudnę, ale nie zamierzam się poddawać. Będę walczyć dalej. Jeśli w kolejnym tygodniu waga nie ruszy to napiszę do dietetyczki. Może wymyśli coś mądrego.

Przejdźmy do rzeczy

POMIARY1.011.02
biust9791
pod biustem7877
talia7775
pępek9288
biodra9794
udo5755
łydka3636
ramię2827
WAGA60,258,7
   
No i dowody rzeczowe czyli ZDJĘCIA
Pierwsze zdjęcia są zrobione 1.01.2014, a kolejne 1.02.2014

2 comments: